Alimenty od byłego małżonka, kiedy można ich dochodzić?

Problematyka alimentów pomiędzy byłymi małżonkami uregulowana została w art. 60 Ustawy
z dnia 25 lutego 1964 r. kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. 1964, nr 9, poz. 59 z późn. zm.) dalej k.r.o. Zgodnie z treścią ww. przepisu, istnieją sytuacje, w których pomimo orzeczenia rozwodu, czyli zakończenia pewnego etapu życia z daną osobą, zachodzi możliwość dochodzenia alimentów od byłego małżonka.

Pierwsza z takich sytuacji będzie miała miejsce, gdy małżonek rozwiedziony, który nie ponosi wyłącznej winy za rozpad pożycia małżeńskiego znajdzie się w niedostatku. Chodzi tu więc
o sytuacje, w których rozwód został orzeczony z winy dwóch stron, jak również gdy doszło do rozwodu bez orzekania o winie. W sytuacji orzeczenia rozwodu z zaniechaniem orzeczenia o winie byli małżonkowie są osobami rozwiedzionymi, które nie zostały uznane za wyłącznie winne rozpadowi pożycia małżeńskiego. Istotnym jest jednak wykazanie w toku postępowania sądowego, iż osoba dochodząca świadczenia alimentacyjnego znajduje się w niedostatku, jak również iż dochodzona wysokość świadczenia znajduje uzasadnienie w jej usprawiedliwionych potrzebach. Przez niedostatek należy uważać sytuację, w której osoba uprawniona do dochodzenia alimentów nie ma możliwości samodzielnego zaspokojenie własnych usprawiedliwionych potrzeb, nie posiada wynagrodzenia, prawa do emerytury, bądź innych dochodów z własnego majątku. Wskazać należy, iż w wyroku z dnia 19 maja 1975 r., w sprawie o sygn. akt III CRN 55/75 Sąd Najwyższy „(…) zwrócił uwagę na to, że niedostatek w rozumieniu art. 60 § 1 KRO nie wiąże się z zupełnym niezaspokojeniem usprawiedliwionych potrzeb. Stan niedostatku zachodzi już wtedy, gdy uprawniony nie ma możliwości zarobkowych i majątkowych pozwalających na pełne zaspokojenie jego usprawiedliwionych potrzeb, a jeżeli uprawniony jest chory, to do potrzeb tych należą także lekarstwa”. Zgodnie z doktryną, nie znajduje się z kolei w niedostatku osoba, która jest zdolna do podjęcia zatrudnienia, a jej trudna sytuacja finansowa jest następstwem jedynie braku chęci podjęcia pracy.

Ponadto w toku postępowania sądowego sąd będzie badał możliwości zarobkowe oraz majątkowe zobowiązanego do regulowania alimentów. Istotnym jest podkreślenie, iż możliwości zarobkowe nie zawsze mogą być utożsamiane z faktycznie osiąganymi zarobkami. Koniecznym jest w tym miejscu odwołanie się do doktryny, zgodnie z którą „(…) przez ustawowe określenie „możliwości zarobkowe i majątkowe” należy rozumieć nie tylko zarobki i dochody rzeczywiście uzyskiwane ze swojego majątku, lecz także te zarobki i dochody, które osoba zobowiązana może i powinna uzyskiwać przy dołożeniu należytej staranności i przestrzeganiu zasad prawidłowej gospodarki oraz stosownie do swoich sił umysłowych i fizycznych”. – H. Haak, A. Haak  – Trzuskawska, Rozwód i separacja. Komentarz do art. 55–616 KRO oraz związanych z nimi regulacji KPC, Warszawa 2020.

Z kolei druga sytuacja ma miejsce gdy jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozpadu pożycia małżeńskiego. Małżonek, nazwijmy go na potrzeby niniejszego artykułu „niewinny” ma możliwość dochodzenia alimentów od byłego małżonka, gdy na skutek rozwodu jego sytuacja finansowa uległa znacznemu pogorszeniu. W tym przypadku nie ma konieczności, aby małżonek „niewinny” znajdował się w niedostatku. Zgodnie z orzecznictwem, przez „(…) pogorszenie sytuacji materialnej byłego małżonka, domagającego się zasądzenia alimentów na podstawie art. 60 § 2 KRO, może polegać na zmniejszeniu ilości środków stojących do dyspozycji małżonka niewinnego, jak również na zwiększeniu się jego usprawiedliwionych potrzeb. Pogorszenie to musi wystąpić na skutek rozwodu”. – wyrok Sądu Najwyższego 15 lipca 1999 r., w sprawie o sygn.. I CKN 415/99.

Wskazań należy, iż obowiązek alimentacyjny wygasa zawsze w momencie zawarcia przez małżonka uprawnionego nowego związku małżeńskiego. Koniecznym jest w tym miejscu podkreślenie, iż zawarcie przez małżonka „uprawnionego” jedynie ślubu kościelnego nie powoduje wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego, przy czym w takiej sytuacji sąd powinien ocenić powyższą sytuację pod kontem zasad współżycia społecznego. – uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1991 r., w sprawie o sygn.. akt III CzP 131/91.

Ponadto, w sytuacji gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozpadu pożycia, obowiązek wygasa także z upływem 5 lat od orzeczenia rozwodu, chyba że okoliczności będą przemawiały za przedłużeniem ww. terminu przez Sąd. Pięcioletni termin, o którym mowa powyżej biegnie od dnia uprawomocnienia się wyroku rozwodowego.

W sytuacji, gdybyście mieli Państwo dodatkowe pytania w zakresie poruszonej problematyki serdecznie zapraszamy do kontaktu. Chętnie odpowiemy na wszystkie pytania.

Kancelaria Morawiec & Kot


Biuro tłumaczeń Warszawa 

Tłumacz przysięgły Warszawa 

Adwokat Kościelny Warszawa

Rozwód Kościelny Warszawa

📌 Biuro:
🔹 ul. Powsińska 74E/5
🔹 02-903 Warszawa
📌 Oddział:
🔹 Bukówno 74a
🔹 26-807 Radzanów
📧 kancelaria@morawiec-kot.pl
📲 22 647 04 84
📲 783 279 933
#kancelaria #morawiec #kot #prawo #kanoniczne #rozwód #kościelny #law #stwierdzenie #nieważności #małżeństwa #warszawa #radom #łódź #kraków #bydgoszcz #poznań